Kierowcy i policjanci wspólnie gasili płonący samochód na ulicach Lidzbarka Warmińskiego

Kierowcy i policjanci wspólnie gasili płonący samochód na ulicach Lidzbarka Warmińskiego

Na jednym z głównych ciągów komunikacyjnych Lidzbarka Warmińskiego, pewnego dnia doszło do niecodziennego incydentu. Autem marki Hyundai, który nagle się zapalił, musieli zająć się zarówno przechodzący tamtędy kierowcy, jak i funkcjonariusze miejscowej policji.

Nie jest tajemnicą, że różnorodność obowiązków jest nieodłączną częścią pracy policjanta. Czasami muszą oni działać jako medycy pracujący na pierwszej linii, innym razem pełnią rolę empatycznego słuchacza. W tym przypadku, musieli jednak przywdziać role strażaków.

Dramatyczna sytuacja miała miejsce 9 maja. Grupa oficerów z Wydziału Kryminalnego oraz jeden z członków Zespołu Prewencji z Komisariatu Policji w Ornecie byli w drodze do Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim. Na ulicy Orneckiej w Lidzbarku Warmińskim natknęli się na gęstą chmurę dymu wydobywająca się z silnika hyundaia. Bez wahania wszyscy zaangażowali się w akcję gaśniczą, wykorzystując do tego samochodową gaśnicę. Niezwykle pochlebne zachowanie wykazali również inni uczestnicy ruchu drogowego, którzy zdecydowali się dołączyć do akcji.

Funkcjonariusze zadbali o to, aby odpowiednio zabezpieczyć miejscówkę i zapewnić bezpieczeństwo osobom trzecim aż do momentu, kiedy na miejsce przybyli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lidzbarku Warmińskim. Na szczęście, mimo powagi sytuacji, nikt nie odniósł żadnych obrażeń. W rozmowie ze strażakami, 31-letni kierowca płonącego auta wyznał, że podczas jazdy zauważył dym wydobywający się z komory silnika pojazdu. Strażacy ustalili, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.