71-letni mieszkaniec Kętrzyna wielokrotnie wprowadzał służby ratunkowe w błąd, teraz stanie przed sądem

71-letni mieszkaniec Kętrzyna wielokrotnie wprowadzał służby ratunkowe w błąd, teraz stanie przed sądem

W pewien niecodzienny sposób zwrócił na siebie uwagę służb ratunkowych 71-latek z gminy Kętrzyn. Mężczyzna zgłosił telefonicznie, że pobił kogoś na śmierć. Jak się szybko okazało, informacja ta była jednak zmyślona, a zgłaszający był pod wpływem alkoholu. Teraz mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed obliczem prawa.

Nie jest tajemnicą, że funkcjonariusze policji często muszą interweniować w sytuacjach nie zawsze wymagających ich udziału. Zamiast dbać o porządek publiczny czy udzielać pomocy potrzebującym, często muszą reagować na fałszywe alarmy. Tak jest również w przypadku zgłoszeń nadsyłanych przez numer alarmowy 112, które obejmują różnorodną gamę sytuacji – od zdarzeń drogowych po konflikty rodzinne. Wszystkie zgłoszenia są traktowane bardzo poważnie, co jednak niewątpliwie angażuje służby do działań na rzecz osób, które tego naprawdę nie potrzebują.

Takim przypadkiem bezpodstawnego wezwania służb ratunkowych była sytuacja, w której 71-letni mężczyzna z gminy Kętrzyn zgłosił, że brutalnie zaatakował inną osobę. Na miejscu okazało się jednak, że informacja ta była nieprawdziwa. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, zadzwonił na numer alarmowy tylko po to, aby utrudniać pracę policjantom. Teraz, za swoje bezmyślne działanie, odpowie przed sądem.

Co więcej, to nie jest pierwszy raz, gdy ten sam mężczyzna wprowadzał w błąd służby ratunkowe. Kilka dni wcześniej również dzwonił na numer alarmowy, twierdząc, że jest ciężko chory. Gdy służby dotarły na miejsce, okazało się, że poza spożyciem alkoholu i bujną wyobraźnią nie dolegało mu nic. Jeszcze wcześniej 71-latek fałszywie zgłaszał, że udusił inną osobę. Każde z tych incydentów skutkowało wnioskiem o ukaranie mężczyzny.